poniedziałek, 4 czerwca 2012

Chapter 3#

Czułam się taka słaba. To znaczy sama nie wiem czy ja w ogóle się jakoś czułam. Chciałam otworzyć oczy ale było mi bardzo ciężko. Z zewnątrz słyszałam kilka głosów wołających moje imię.
- Vanilla - szepnął chłopak
Przez chwilę myślałam, że to Matt ale okazało się, że obok mnie siedzi zupełnie obcy mi koleś. Miał brązowe loki i zielone oczy. Trzymał mnie delikatnie za rękę. Kto to do cholery jest !? I w ogóle gdzie ja jestem...
- Jak się czujesz ? - zapytał zielonooki chłopak
- Powinnam wiedzieć kim jesteś ? - odpowiedziałam pytaniem
- Harry..
- Potter ku*wa ?! - zaczął mnie wkurzać
- Styles - szybko zobaczyłam jak ciepła dłoń odsunęła się od mojej, a śliczny uśmiech zniknął
- Przepraszam, nie wiem dlaczego tak się zachowuję, ale nie wiem co się stało.. - próbowałam przeprosić
- Znalazłem cię wczoraj nad ranem. Leżałaś obok nocnego klubu cała pobita, zakrwawiona i ... - jego głos się załamał i ściszył - zgwałcona
Przez chwilę nie mogłam w to uwierzyć. Ale nagle zaczęłam sobie wszystko przypominać.. Może nie wszystko ale cześć. Pamiętam, że byłam z Mattem na spacerze, a potem poszliśmy do klubu - jak zwykle. Wypiłam drinka i.. dalej już nie pamiętam. Popatrzyłam na swoje ręce - były całe posiniaczone. Przejechałam dłonią po policzku i wyczułam kilka szram.
- Dorwę go, obiecuję - powiedział Harry i przysunął się bliżej mnie
Zostałam zgwałcona. Jak to brzmi... ZOSTAŁAM ZGWAŁCONA. Nigdy o tym nie myślałam, nigdy... Fajnie, że cała rodzina jest przy mnie w tym cholernym szpitalu ! Nicole miała racje żeby uważać na tego Matta, ale ja nie posłuchałam. Byłam głupia... A tak w ogóle kim jest ten Harry !?

Oto krótki rozdział III 
Akcję mam już rozpisaną więc to tylko kwestia 
czasu kiedy dodam kolejny rozdział (mam nadzieję, że niedługo)
Dajcie znać jak wam się podoba lub nie podoba w komentarzach :)
Nie jestem zadowolona ale trudno ...
rollercoaster
jeszcze jedno ! chciałabym gorąco
podziękować kochanej Oldze (m.in two-different-worlds-collide.blogspot.com )
To właśnie na tym blogu umieściła mój rysunek :)
Massive Thank You ! <3

7 komentarzy:

  1. Doobra, nie ogarniam. Rozdział ok, ale... oderwany od poprzedniego. Wygląda to bardziej na oddzielne kartki z pamiętnika, niż jedno, spójne opowiadanie.
    Pisz dalej, czekam;*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. mogłaś odnieść takie wrażenie ale myślę, że to jest pomocne: "Przez chwilę nie mogłam w to uwierzyć. Ale nagle zaczęłam sobie wszystko przypominać.. Może nie wszystko ale cześć. Pamiętam, że byłam z Mattem na spacerze, a potem poszliśmy do klubu - jak zwykle. Wypiłam drinka i.. dalej już nie pamiętam." Vanilla mówi tu o tym że nic nie pamięta więc nie za bardzo może opisać co się z nią działo (a to ona jest narratorką). Może dodam rozdział z punktu widzenia Hazzy gdy ją znalazł :) ??

      Usuń
  2. Świetne ;) czekam na następny :]

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo fajny blog,dawno nie czytałam tak dobrego :)
    Mam nadzieje że szybko dodasz kolejny ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. chcesz dowiedzieć się co dalej z Chloe? zapraszam na nowy rozdział na http://hard-bland-sensitive.blogspot.com/ z góry przepraszam za spam :) ~ Jess

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie masz mi za co dziękować ♥ I ja rozumiem dlaczego napisałaś to w ten sposób (choć z początku nie bardzo ogarniałam :P) i moim zdaniem jest dobrze napisane :)

    OdpowiedzUsuń